Tuesday 26 April 2011

Ma******acja prasowa.

Drogi Ewentualny Czytelniku,

dzisiaj krótki wpis na temat manipulacji. Żeby Ci nauocznić na czym polega manipulacja prasowa pozwolę sobie najpierw przytoczyć jeden dość trafny przykład. Nie pamiętam już od kogo to usłyszałem ale właśnie wtedy większość moich poglądów obróciła się o powiedzmy kolejne 30 stopni.

Otóż telewizornia podała wyniki jakiegoś kretyńskiego badania mówiące iż żonaci mężczyźni żyją dłużej niż Ci nie żonaci. I proszę sobie wyobrazić że do jednych wyników opracowano dwie, zupełnie różne, ale jak najbardziej logiczne interpretacje.

Pierwsza z nich głosiła to co na pierwszy rzut oka oczywiste: że małżeństwo wydłuża życie. Druga zaś podeszła do sprawy z nieco innej strony. Otóż drugi zespół badaczy stwierdził na podstawie tych samych badań że kobiety mają tendencje do wybierania zdrowszych mężczyzn. Do dziś nie wiem co tak naprawde leżało u podstaw tych jakże arcy ważnych wyników, jednak nie w tym rzecz. Rzecz w tym że mając jakąkolwiek informacje obyte w temacie "media" mogą nam wepchać do łba co im się rzewnie podoba.

Innym równie ciekawym przykładem było najnowsze wydanie indyjskiego Men's Health'a które akurat wpadło mi w łapy. Otóż był tam jak zwykle bardzo interesujący i typowy dla tej gazety artykuł czarno na białym dowodzący iż Hindusi to jedni z największych amatorów pornografii na świecie. Pod względem ilości "googlowanych" słów, takich jak "cock" "pussy" czy "sex" hindusi byli niemal na czele tabeli. Jednak po bliższym się jej przyjrzeniu wprawny, umiejący czytać obserwator szybko wyłapie oszustwo. Otóż lista wyglądała mniej więcej tak:

1.Australia (Melbourne)
2.USA (Washington)
3.Indie
4.Australia (Sydney)
5.(itd...)

No ale do rzeczy.  Przeglądając sobie dzisiejszą prasę na moim ulubionym portalu Onet.pl, ze zdumieniem zauwazyłem artykuł zatytułowany "Będą podwyżki". Jako że wpisuje sie to dość dobrze w ostatnio przeze mnie poruszany temat płacy minimalnej pomyślałem że możę uda mi się go wykorzystać jako załącznik do któregoś z moich poprzednich postów.

Niestety. Srogo się pomyliłem.Ku mojemu zniesmaczeniu okazało się to być niczym więcej jak kolejną, ogłupiającą manipulacją, z niekończącej się już serii "jest super jest super więc o co Ci chodzi" - cytując Muńka Staszczyka. Otóż notka ta z nieukrywaną euforią stwierdza że 20% firm stać będzie w tym roku na podwyżki dla pracowników, argumentują to tym iż


"Zmusi je też do tego konieczność: rosnące ceny żywności i paliw oraz otwarcie niemieckiego rynku pracy." 


oraz dodając iż


"(...) O wyższe pensje upomnieli się już pracownicy dużych firm; za nimi podążą mniejsze przedsiębiorstwa(...)"


Co w tym takiego dziwnego? Otóż już tłumaczę.


Oto jak należy takową notkę rozumieć: po pierwsze 80% firm w Polsce NIE STAĆ w tym roku na podwyżki! Te których  nie stać w przypadku rychłego wprowadzenia Płacy Minimalnej BĘDĄ MUSIAŁY OGŁOSIĆ UPADŁOŚĆ albo zwolnić część pracowników!


Po drugie w związku z rosnącymi kosztami żywności i energii (w tym paliw) firmy NIE BĘDĄ ZMUSZONE do podwyżki płac - wprost przeciwnie! Znacznie wzrosną koszty produkcji a więc i rentowność firm dodatkowo spadnie! Z czym się autor tego wywodu na głowy pozamieniał to Bóg jeden raczy wiedzieć, ale nawet d*pa by takiej głupoty nie wys*ała!


I jeszcze ta obłudna "informacja" że za 20% firm podążą mniejsze. Otóż nie podążą. Dokładnie 99.8% firm w naszym kraju to małe i średnie przedsiębiorstwa. Te najbardziej ciemiężone 99.8%, w których nierzadko młodzi ludzie, chcący osiągnąć jakiś wymierny sukces w życiu, pracują po 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu, inwestując swój czas, opracowując biznes plany, zaniedbując rodziny i przyjaciół...


... po to tylko żeby państwo z tą plagą urzedniczych pijawek mogło takiemu dopieprzyć jeszcze troche bardziej. Żeby przeorać te pozostałe w grze 20% jeszcze trochę bardziej. Bo co im po takim małym sklepiku czy warsztacie? Małe sklepiki nie dają łapówek. Ale za to jak najbardziej stanowią konkurencje dla tych którzy dają. 


No i jak taki wredny mały kapitalista zamknie swój sklepik czy warsztat to będzie musiał niechybnie pójść na garnuszek Urzędu Pracy. A jak taki siedzi na garnuszku to on już dobrze wie na kogo głosować. Na tego co mu więcej do garnuszka naleje!


I pamiętaj mój Drogi i Ewentualny Czytelniku - większość informacji podanych na Onet.pl należy odwrócić do góry nogami. Dopiero wtedy widać ich prawdziwy sens. I pamiętaj Ma*****acja to ZŁO!


pozdrawiam,


Marketing Officer, Indie




4 comments:

  1. Media lubią w taki sposób wykorzystywać informacje. Warto je nagłaśniać, bo póki co, internet to jedyne wolne medium. Pozdrawiam.

    ReplyDelete
  2. Na to zdanie, że podwyżki cen żywności i paliw zmuszą firmy do podwyżek pensji od razu zwróciłem uwagę czytając ten artykuł. Widzę że nie tylko ja. To już nie jest manipulacja. To jakaś piramidalna głupota. Dziennikarze mają umysły całkowicie zaczadzonego socjalizmem. Nie potrafią myśleć samodzielnie. Oni chyba tego naprawdę nie robią z premedytacją.

    ReplyDelete
  3. To nie są dziennikarze (od tego trzeba zacząć).
    To są funkcjonariusze medialni.

    ReplyDelete
  4. spokojnie spokojnie, my jeszcze za fukcjonariuszami zatęsknimy. Niedługo dopiero zacznie wchodzić do telewizji nowe pokolenie studentów dziennikarstwa. To się dopiero zacznie. Ci to już w ogóle nie mają nic do stracenia.

    ReplyDelete