Friday 8 July 2011

Hiperkryzja 2 - rzecz o logice socjalistycznej.

Drogi i ewentualny Czytelniku,

przede wszystkim pragnę Cię na wstępię gorąco przeprosić za moją niemal 3 tygodniową nieobecność. Spowodowane było to niezwykle wyczerpującym biznes tripem z którego wróciłem dopiero dnia wczorajszego, a jakby tego mało coś mnie jeszcze użarło w noge i nie wygląda to ogólnie za dobrze. I to w dodatku na 5 dni przed powrotem do Polski!!

W każdym razie miesiąc bierzący podejrzewam będzie dość ubogi w nowe posty jako iż już dziś wyjeżdżam w następną trasę z której wrócę pradopodobnie parenaście godzin przed moim wylotem. A jako że w Polsce spędze jedynie 2 tygodnie po czym wyruszę na miesiąc do anglii wysoce prawdopodobne jest iż wpadnę w nieprzerwany ciąg alkoholowy. A zgodnie z moją zasadą  piłeś - nie pisz, mogę nie znaleźć czasu na coś sensownego.

W każdym razie w dniu dzisiejszym chciałem zwrócić tylko uwagę na kolejny, niesamowicie wręcz rażący w oczy przykład Socjalistycznej Hipokryzji. Otóż właśnie przeglądając sobie mój ulubiony Onet.pl natrafiłem na jak zwykle kretyński artykuł pod tytułem "Aborcja na Telefon"

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/aborcja-na-telefon,1,4783570,kiosk-wiadomosc.html

nie chcę dziś zajmować się sprawą aborcji - jest to temat dość obszerny, niezwykle skomplikowany moralnie i zdarza się iż mocno dzieli nawet wyznawców idei konkerwatywno liberalnej (w tym i mnie). Ogólnie rzecz biorąc ludzie naszego pokroju uznają iż aborcja to po prostu morderstwo i tyle. Dlaczego jest tak a nie inaczej postaram się wytłumaczyć w osobnym poście. Muszę też jednak zaznaczyć iż jest to jedna z ważniejszych kwestii dla mnie osobiśćie, gdyż ja, w odróżnieniu od większości moich kolegów kolibrów, uznaję pewne odstępstwa i w sytuacjach zagrożenia życia bądź zdrowia matki zakładam wyższość życia kobiety nad życiem nienarodzonego dziecka i zostawiam tu wybór podjęcia decyzji matce/ojcu dziecka. Jednakowóż stosowanie aborcji jako środka antykoncepcyjnego jest absolutnie nieakceptowalne i powinno być surowo karane. Ale jak, kogo i dlaczego - patrz osobny post.

W każdym razie - wracając do artykułu i kwestii hipokryzjii, proszę zwrócić uwagę na argumentacje bojówek socjalistycznych, (czyli wrogów gatunku ludzkiego), za opowiedzeniem się po stronie legalizacji aborcji:



"W odpowiedzi zwolennicy pro-choice zorganizowali przed Sejmem wystawę "O prawo do godności"*, na której przekonywali, że jedyne, co obecnie wynika z zakazu przerywania ciąży, to wzrost podziemia aborcyjnego oraz turystyki aborcyjnej."


*Prawo do godności - w ujęciu socjalistycznym to prawo do walenia się bez opamiętania z kim popadnie bez stosowania środków antykoncepcyjnych, przerywane okazjonalnym rozwalaniem nóg w gabinecie ginekologicznym, celem wyskrobania kilkutygodniowego dziecka z własnych narządów rodnych. Zabieg ten umożliwia swobodne podjęcia dalszej niezaburzonej nadaktywności seksualnej z partnerami wszystkich płci - marketing officer et al.


Proszę państwa - niech mi teraz ktoś to wytłumaczy. Jeśli my używamy tych samych argumentów (czyli wzrost przestępczości, czarnego rynku, "turystyki narkotykowej" itp itd) w odniesieniu do legalizacji narkotyków, broni, zmniejszenia akcyz na paliwo, alkohol czy papierosy, popierając to Wolną Wolą człowieka, prawem do wolności, odwiecznymi zasadami "Chcącemu nie dzieje się krzywda" oraz "Nie ma Zbrodni bez Ofiary" to te bezczelne komunistyczne sukinsyny mają czelność oskarażać nas o popieranie morderstw, przestępczości i narkomanii. Ale jak oni używają DOKŁADNIE tych samych, oczywistych zresztą,  argumentów w odniesieniu do mordowania małych dzieci - to już jest cacy.

A dlaczego oczywistych? Ot, proszę spojrzeć:

Polska ma jedną z najbardziej surowych ustaw aborcyjnych w Europie. Bardziej restrykcyjne prawo mają tylko Irlandia i Malta, gdzie przerywanie ciąży jest całkowicie zakazane. Ale jeśli wierzyć danym nieoficjalnym, liczba aborcji w Polsce jest mniej więcej taka jak w Rumunii czy we Włoszech, gdzie przerywanie ciąży jest dopuszczalne ze względów społecznych (według oficjalnych danych przeprowadza się tam ok. 120 tys. zabiegów rocznie).

Polska ma również jedną z najbardziej restrykcyjnych (jesli nie najrystrykcyjniejszą!) ustaw o posiadaniu broni i narkotyków. Co więcej - jesteśmy również jednym z tych krajów który marnuje najwięcej pieniędzy na "kampanie społeczno informacyjne przeciwdziałające patologiom społęcznym". Tak jakby bilbord za 20 tysięcy miał kogokolwiek odstraszyć od mordowania własnych dzieci...


No ale fakt - nikt nigdy nie twierdził że socjalizm jest logiczny...

pozdrawiam,
Marketing Officer, Indie

Ps. Przypominam również iż działa łątwy do zapamiętania alias strony :

WWW.ANTYJAREK.PL

Serdecznie zachęcam do rozpropagowywania go na wszelakich forach, w komenatarzach, czatach oraz wśród znajomych. Thank you from the mountain!!